Steffi Marth i Max Schumann spędzili trzy dni na odludnych szlakach Toskanii. Przez Apeniny i Alpy Apuańskie, niezbadany i dla wielu niespodziewanie alpejski region Toskanii, przedostali się na wybrzeże. Po drodze zatrzymywali się w rustykalnych schroniskach, zwanych rifugios i przemierzali dzikie, nieznane szlaki